Słucham muzyki, a nie gatunków L.U.C

Donatan - Równonoc

Pierwszy album polskiego wykonawcy od 5 lat, który sprzedał się w liczbie ponad 150 tysięcy egzemplarzy - diamentowa płyta na rodzimym rynku muzycznym jest nie lada osiągnięciem. A gdy sprzedaż idzie w parze z jakością produktu - głębokie ukłony twórcy oddaję. Donatan jako pierwszy na tak szeroką skalę wypromował połączenie hip-hopu z muzyką folkową. Doskonały efekt osiągnął minimalnymi nakładami - głęboki, sensowny bas, instrumenty ludowe i damskie chórki połączone z charakterystycznym dla hip-hopu frazowaniem - prosty przepis na sukces.

Naszym wojom nie było równych siłą i odwagą, a naszym kobietom urodą i charakterem, wszystko to nie zmieniło się po dziś dzień. No cóż, po Wstępie do Równonocy nie zawsze jest tak różowo. Prócz dumy, bitności, przywiązania do korzeni mimo rozpierzchnięcia się Polaków po świecie i pięknych kobiet niewiele zostało z naszej potęgi. Bo czy lejąca się strumieniami wódka, butność, lenistwo, zawiść, cwaniactwo, nieufność, plotkarstwo, narzekanie czy obżarstwo przystają silnym i odważnym? Taki właśnie obraz rysują słowami kumple Donatana odpowiedzialni za teksty na albumie - szczególnie podkreślają nasze uwielbienie dla alkoholu. Polski charakter streszczają Onar w To jest takie nasze, Będą Cię nienawidzić TenTypMes (obydwa kawałki zdecydowanie o naszych przywarach) i Trzeci Wymiar w Z dziada pradziada (trochę o wadach, trochę o zaletach).

Płyta została poświęcona Słowianom, a niewiele na niej odniesień do kultury, wierzeń naszych przodków - strzygi, równonoc to trochę mało. Świetnym punktem pod tym względem jest Noc kupały w wykonaniu Tede - jak gościa nie znoszę, to muszę przyznać, że jego kawałek jest najlepszy na albumie - genialna harmonia między kobiecym zaśpiewem, piszczałkami, potężnymi bębnami a wpisującym się w ten klimat głosem rapera - po prostu w głowie powstają obrazy nocy świętojańskiej. Tekst nawiązujący do tradycji i odnoszący się do dzisiejszych imprez - czy czymś różnimy się od naszych przodków sprzed kilku tysięcy lat? Są też słabsze, zwłaszcza muzycznie, utwory - Będą Cię nienawidzić (wpływy yassu), Szukaj jej tu (kompletnie nie pasuje do reszty - mógłby znaleźć się na solowej płycie Palucha), Zew (w którym przesadzono z klawiszami) i Nie lubimy robić (za akordeon, skoczność, biesiadność). Ostatni kawałek dodatkowo ma teledysk o jednoznacznie seksualnym podtekście - lejąca się za dekolt śmietana raczej nie pozostawia pola do snucia domysłów.

Czy Donatan zwrócił uwagę raperów na nowe możliwości łączenia dwóch, zdawałoby się skrajnie nieprzystających do siebie, gatunków muzycznych? Z pewnością już pozostawił po sobie ślad - 28 tygodni na OLiSie, platyna - mimo zastrzeżeń podpisuję się obiema rękami.

0 komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Copyright © 2010 • Muzykowisko • Design by Dzignine,